Przed nami ligowe starcie PSG z Angers. Mecz zapowiada się arcyciekawie a w poniższym artkule postaramy się przybliżyć fakty przed nadchodzącym starciem. Warto też zapoznać się z ofertą firmy STS zakłady bukmacherskie, która oferuje bogaty wybór zakładów i kursów na mecz, a także darmową transmisję live.
Miłe wspomnienia
Ostatnie ligowe starcie z Angers wspominamy bardzo dobrze. Była to 9 ligowa kolejka a sensacyjny wicelider z Kraju Loary deptał nam po piętach i w wypadku zwycięstwa wskoczyłby naszym kosztem na fotel lidera, jednak marzenia chwilowych pretendentów szybko zostały zrównane z ziemią. Wynik 4 – 0 oraz styl gry nie pozostawiał wątpliwości kto był Gość, a kto był gość:
Było o tyle wspaniale, że do końca sezonu nikt nie zepchnął nas z piedestału a nawet nie był tak blisko jak drużyna Angers w 9 kolejce sezonu 19/20.
Powrót do rzeczywistości
Wiemy, że Ney po brazylijskiej rasistowskiej telenoweli, która po możliwym chińskim plot twiście niczym z produkcji Finchera mogła skończyć się straszniej niż horror Jordana Peele nie będzie zawieszony na żadne spotkanie. (mówiono nawet o 10 spotkaniach w najgorszym scenariuszu). Zatem Neymar może grać, co prawdopodobnie zrekompensuje nam absencję większości naszych bocznych obrońców. Kehrer – kontuzja / Bernat – kontuzja / Kurzawa – zawieszony za gonga w meczu z Marsylią. Prawdopodobnie na bokach zagrają więc Florenzi i Bakker, w obwodzie zostaje jeszcze Diallo, martwi to, że w przypadku urazu Holendra będziemy musieli łatać dziurę z niedopasowanego materiału, jednak to zmartwienie na drugą część sezonu i starcia z potentatami. I Największy minus nie zagra Angel Di Maria, który zawsze cieszy oko… ale z zeszłoego sezonu wiemy, że bez Argentyńczyka też jest życie
Liga
Po fatalnym początku i dwóch porażkach z Lens i marsylią drużyna otrzepała się już z brudów i pewnie ruszyła odrabiając straty do czołówki zwycięstwami kolejno z Metz, Nice i Reims. Czwarte zwycięstwo z rzędu może dać jasny sygnał, że kryzys wynikający z hardego zakończenia anomalicznego sezonu 19/20 można będzie coraz bardziej uważać za zakończony.
ALEZ ALEZ PSG!