Sergio Rico, bramkarz PSG, który w letnim okienku podpisał nowy kontrakt odpowiedział na pytania zadawane przez fanów naszej drużyny. Zobaczcie co miał do powiedzenia nasz zawodnik.
Sergio Rico Jak się czujesz w Paryżu?
Czuję się bardzo dobrze w Paryżu po pierwszym roku pobytu tutaj. Myślę, że jako drużyna zrobiliśmy coś wielkiego i historycznego na tą chwilę. cieszę się, że mogłem być częścią tej drużyny.
Francuski?
Czuje się coraz lepiej z tym językiem, staram się rozmawiać z kolegami z drużyny i sztabem fizjoterapeutów w tym języku.
Wzór do naśladowania?
Dla mnie zawsze była to osoba starszego brata. On również jest bramkarzem i dawał mi zawsze dobre rady, kształtował również mój charakter. Zawsze szedłem jego śladami i starałem się uczyć od niego. Gdy doszedłem do wysokiego poziomu miałem również okazję dzielić szatnię z Andre Palopem. To również była osoba, która mocno mi pomogła.
Kto jest największym żartownisiem w szatni?
Ciężko powiedzieć, ponieważ jest ich wielu. Na pewno Neymar, Di Maria, Icardi, Paredes. Wszyscy w naszym zespole lubią żartować i śmiać się z tego. To część naszej drużyny, coś co pozwala budować atmosferę.
Jaki moment związany z kibicami zapadł Ci w pamięci?
Na pewno wygrana z Borussią Dortmund i świętowanie z kibicami na balkonie Parc des Princes. To było niesamowite uczucie. Udało nam się awansować dalej i mogliśmy świętować z kibicami, którzy tego dnia byli poza stadionem.
Jak się czułeś grając w spotkaniach, które dały awans do finału Ligi Mistrzów?
Dla mnie było to prawdziwe spełnienie marzeń. Takie spotkania są najważniejsze dla piłkarzy. Cieszę się, że mogłem być częścią tej historii i jestem z tego bardzo dumny.