Christophe Jallet, były zawodnik PSG postanowił zakończyć karierę piłkarską. Zawodnik w latach 2009-2014 bronił barw paryskiego klubu i był nawet kapitanem w drużynie Carlo Ancelottiego. Po swojej decyzji zawodnik wrócił na chwilę do czasów swej gry w PSG, by powspominać piękne chwile.
Jallet za najlepsze swoje lata w PSG opisuje sezon 2012/13, kiedy to pod wodzą Carlo Ancelottiego wszedł do podstawowego składu. Włoch powierzył zawodnikowi bardzo ważną rolę kapitana drużyny. Oto jak zawodnik wspomina dawne czasy:
„Zawsze chwaliłem jego ludzką stronę. To było coś, co najbardziej mi odpowiadało. Nie często widzi się grupę, która tak bardzo podążała za swoim trenerem. Ancelotti rozumie, że dzisiaj w piłce najważniejsze jest, aby zjednoczyć grupę ze sobą„
Zawodnik wspomina również atmosferę, która panował w szatni oraz zawodnika, który robił na nim największe wrażenie.
„Bardzo dobrą atmosferę miałem wcześniej w Niort i w Paryżu odnalazłem ducha tego zespołu i społeczności. Bardzo mi to odpowiadało, ponieważ z innymi zawodnikami czuliśmy to samo. Znalazłem również nić porozumienia z obcokrajowcami. Pamiętam Zlatana Ibrahimovica, który grał w Paryżu. To wielki gracz, który miał niesamowite umiejętności. Bez względu czy w danym momencie był w formie, czy nieco słabiej grał,zawsze przyciągał uwagę ludzi i skupiał ich wokół siebie. Nie wszyscy mamy takie cechy jak on miał. Zlatan potrafił to wszystko wykorzystać i osiągnąć sukces„
Christophe Jallet rozegrał w barwach PSG 198 spotkań w których zdobył 9 bramek.