Thomas Tuchel porozmawiał z oficjalną stroną klubu i przekazał swoje przemyślenia odnośnie do zespołu, rozgrywek oraz kwarantanny. Co miał do powiedzenia trener PSG przeczytacie poniżej.
O kwarantannie
„To dziwna sytuacja dla nas wszystkich. Moja rodzina oraz moja osoba jesteśmy zdrowi. Minęło 5 tygodni od spotkania z Borussią i jest to długa przerwa. Musimy być jednak zdyscyplinowani wobec tej sytuacji i zachować wszelką ostrożność. Potrzeba dużej odpowiedzialności z naszej strony. Staram się pozostać spokojny, ale to wyzwanie dla całej rodziny. Sporo czytam i śpię w ciągu dnia.”
O zespole
„Rozmawiamy ze sobą bardzo często. Zarówno z zawodnikami, jak i sztabem szkoleniowym rozmawiamy o indywidualnych przygotowaniach, naszych rekomendacjach do treningu. Wysyłam wiadomości do zawodników i otrzymuje od nich stosowne raporty. Nie ma tego za wiele, ale jest to dla nas codzienna praca. Dla mnie to również nowy sposób pracy jako trenera. To, co jest dla mnie najtrudniejsze to niewiadoma, kiedy się to wszystko zakończy. Gdybyśmy wiedzieli, można byłoby przygotować się do występu, rozmawiać o taktyce, nastawieniu do spotkania. Oglądam nasze spotkania, które pokazuje telewizja. Mogę teraz na spokojnie się wszystkiemu przyjrzeć i spojrzeć z boku. Brakuje mi naszej grupy i spędzonego razem czasu.”
Słowo dla kibiców
„Chciałbym przekazać wszystkim, że w życiu są ważniejsze rzeczy aniżeli piłka nożna. Oczywiście wszyscy byśmy chcieli, by piłka na świecie wróciła, a świat był zdrowy. Mam nadzieję, że uda nam się wznowić rozgrywki, ponieważ moglibyśmy nieco oddalić myśli ludzi, którzy ciągle muszą być w domach. Piłka nożna to dobra odskocznia, również w tych trudnych czasach. Musimy pozostać silni i nie tracić wiary. Bądźcie spokojni, uśmiechajcie się. Nie jest to łatwe, ale nie jest to niemożliwe.”