Charyzmatyczna postawa i wyjątkowy charakter okraszony pewnością siebie to tylko część z charakterystycznych cech Zlatana Ibrahimovicia.
Były napastnik m.in. Paris Saint-Germain czy FC Barcelony zakończył niedawno swoją przygodę z Los Angeles Galaxy. Mimo 38-lat Szwed udowadnia, że wciąż jest w stanie grać na najwyższym poziomie. W minionej kampanii Major League Soccer „Ibra” zdobył łącznie 30 bramek.
W rozmowie na łamach „France Football” kapitan PSG, Thiago Silva przytacza swoje wspomnienia związane ze szwedzką legendą futbolu.
– Dopiero co podpisałem swój kontrakt z PSG, kiedy Zlatan zadzwonił do mnie i powiedział „Thiago, naprawdę będziesz grał w PSG? Tak, przed chwilą podpisałem umowę, po Igrzyskach pojawię się w Paryżu” – odpowiedziałem. Powiedział wtedy „Naprawdę? Jeśli ty tu nie przejdziesz, ja też nie przechodzę. A jeśli mnie okłamałeś, zobaczysz, zajmę się tobą!” Uspokoiłem go co do tego i przede wszystkim powiedziałem, że cieszę się z możliwości bycia częścią tego projektu. Zlatan jest fantastycznym gościem, z którym regularnie rozmawiam.
Zarówno Thiago Silva, jak i Zlatan Ibrahimović trafili na Parc des Princes w lipcu 2012 roku. W barwach „Les Parisiens” Szwed rozegrał łącznie 180 spotkań, zdobywając 156 bramek. Silva z kolei ma na swoim koncie już 296 występów, a liczba ta wciąż wzrasta.