Paryżanie mają za sobą pierwsze spotkanie nowego sezonu rozgrywek ligowych. W rywalizacji z Nîmes Olympique podopieczni Thomasa Tuchela w pewnym stylu wywalczyli trzy oczka. Po ostatnim gwizdku arbitra niemiecki szkoleniowiec nie ukrywał swojego zadowolenia z końcowego rezultatu, a także ze stylu gry mistrzów Francji.
– „To był wieczór bliski perfekcji. Zawsze można coś poprawić, ale kontrolowaliśmy ten mecz. Niektórzy gracze powrócili do treningów dopiero 10 dni temu, z tego względu jestem zadowolony z tego, czego dziś dokonaliśmy. Utrzymaliśmy nasze szyki i nieustannie naciskaliśmy pressingiem. To pozwoliło nam na odzyskiwanie piłki wyżej i szybciej. To było zasłużone zwycięstwo.”