Na kilka godzin przed gwizdkiem sygnalizującym rozpoczęcie starcia o Trophée des Champions pomiędzy Paris Saint-Germain a Stade Rennais Thiago Silva, defensor mistrza Francji, w rozmowie z PSG.fr odpowiedział na kilka pytań dotyczących minionego Copa America, nowych nabytków „Les Parisiens”, dzisiejszego pojedynku oraz nadchodzącej kampanii.
• Thiago, w to lato wraz z Marquinhosem i reprezentacją Brazylii triumfowałeś w Copa America…
– „To było coś wspaniałego! Zespół prezentował się dobrze przez cały turniej. Zwycięstwo wraz z Marquinhosem, z którym gram na co dzień w klubie, było fantastyczne. Dobrze nam się współpracuje. Musimy również pogratulować napastnikom, którzy wykonali kawał roboty w defensywie. Reprezentowanie barw mojego kraju to zawsze coś wyjątkowego. Kiedy gramy u siebie, mamy niemalże obowiązek wygrać. Wiemy, że w futbolu nie łatwo jest zwyciężyć. Pracowaliśmy ciężko, dobrze się przygotowaliśmy i byliśmy gotowi. Zrobiliśmy, co musieliśmy zrobić i zasłużyliśmy na tytuł.”
• Na zgrupowanie w Chinach przybyłeś dopiero w środę. Jak wyglądał twój przyjazd?
– „Przywykłem do krótkich wakacji, to część mojej pracy. Wszyscy jesteśmy bardzo zmotywowani do ciężkiej pracy przed nowym sezonem. Presezon jest zawsze wymagający pod względem fizycznym, ale cieszymy się, że tu jesteśmy. Teraz musimy skupić się na naszej pracy.”
• Czy mecz z Rennes traktujesz jako okazję do rewanżu? [za porażkę w finale Coupe de France, przyp. red.]
– „Nie. To bardzo ważne, by wygrać ten mecz i rozpocząć sezon z pierwszym tytułem. Rennes jest solidne pod względem fizycznym, technicznym i mentalnym. Pokazali to na Stade de France. W sobotę będą gotowi. Są inteligentnym zespołem. My również chcemy być przygotowani na ten mecz i całą kampanię. Stawką jest tytuł, który dla nas, i dla klubu, jest bardzo ważny.”
• Kilku zawodników dołączyło w tym okienku do Paris Saint-Germain i będzie miało okazję na swój pierwszy oficjalny mecz.
– „Mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzują. Na początku usiądziemy i porozmawiamy z nimi o wszystkim, a potem posłuchamy, jak śpiewają w ramach inicjacji! To sprawi, że poczują się bardziej komfortowo w naszych szeregach, a to ważne. Kiedy po raz pierwszy zjawiłem się w Paryżu, zaśpiewałem okropnie, ale najważniejsze jest, by poczuć się częścią składu, poczuć się komfortowo!”