Już nieco ponad 24 godziny dzielą nas od rewanżowego pojedynku 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Paris Saint-Germain a Manchesterem United. Po niezwykle cennym zwycięstwie na Old Trafford podopieczni Thomasa Tuchela są murowanym kandydatem do awansu do kolejnego etapu.
Szkoleniowiec Czerwonych Diabłów, Ole Gunnar Solskjær, który w jutrzejszym starciu będzie musiał poradzić sobie bez 10 kluczowych zawodników, podkreśla, iż United wciąż jest w grze.
– „Nigdy nie podejdziemy do spotkania z założeniem, że z góry jest to sprawa przegrana. Nakładamy na siebie tę presję. Inni wychodzą i dają się łatwo, ale nie Manchester United. Podczas ostatniego meczu nasza duma została urażona, więc na boisku zobaczymy zawodników, którzy dają z siebie wszystko. Jeśli 9 lub 10 z nich zagra na najwyższym poziomie, mamy szansę.”
– „To tylko jedna z wielu sytuacji, w których się znajdujemy. Utrata kilku graczy? Poradzimy sobie z tym. Wystawię dobry zespół, w ostatnim czasie nie przegraliśmy żadnego spotkania.” – dodał norweski trener.
Nawiązując do końcowej wypowiedzi trenera Solskjaera, warto wspomnieć, iż przed pierwszym starciem na Old Trafford Manchester był niepokonany przez 11 spotkań z rzędu.