Saga transferowa z Adrienem Rabiotem w roli głównej trwa w najlepsze już od kilku miesięcy. Choć szkoleniowiec mistrza Francji, Thomas Tuchel, chciał za wszelką cenę przywrócić pomocnika do regularnej gry, ten wciąż otwarcie przyznaje, iż po sezonie planuje zmienić otoczenie i opuścić Paryż, w związku z czym nieustannie pozostaje poza kadrą meczową.
Wraz z upływem czasu media donoszą o kolejnych zainteresowanych usługami Francuza, choć wśród najczęściej wymienianych niezmiennie pojawiają się FC Barcelona, Liverpool, Arsenal czy Tottenham.
Były zawodnik Kanonierów, Robert Pires (2000-2006), twierdzi, iż to właśnie The Gunners mają sporą przewagę nad pozostałymi klubami w oczach Rabiota, głównie ze względu na Unaia Emery’ego, który po zakończeniu pracy w Paryżu przeniósł się do północnego Londynu. Zdaniem 45-latka obsada trenerska może mieć ogromny wpływ na decyzję Francuza.
– „Rabiot jest bardzo dobrym zawodnikiem, w związku z czym Arsenal powinien zrobić wszystko, by zapewnić sobie jego podpis przed pozostałymi zespołami.”
– „Arsenal ma przewagę w postaci Unaia Emery’ego, który ma doświadczenie w pracy z zawodnikami PSG, co powinno, mam nadzieję, skłonić Rabiota do dołączenia do Arsenalu.” – dodaje Pires.
Rabiot mógłby wypełnić lukę po Aaronie Ramsey’u, który po zakończeniu tegorocznej kampanii opuści Londyn i zasili szeregi Juventusu.