Choć ten mecz przeszedł już dawno do historii to wielu kibiców i piłkarzy wciąż głęboko rozmyśla o tej rywalizacji. Jednym z nich jest obrońca Aston Villi – Matty Cash, który przyznał, że bardzo rozczarował się takim wynikiem.
Autor: Wojciech Jagodziński
Królowie Europy choć wciąż zapewne nie mogą się do końca otrząsnąć po zwycięstwie w Lidze Mistrzów to nie ustają w pracach nad wzmocnieniem składu na sezon 2025/2026. Mieli już złożyć pierwszą letnią ofertę za piłkarza Bournemouth. Negocjacje nie będą jednak proste.
Niestety po zwycięstwie w Lidze Mistrzów nie wszystkie emocje temu towarzyszące były pozytywne. Mocno ucierpiał Paryż w którym miały miejsce ogromne zamieszki. Jak się okazuje nie tylko stolica ucierpiała, poszkodowanym jest piłkarz PSG – Fabian Ruiz.
W zakończonej właśnie kampanii 2024/2025 w tercji ofensywnej wielu zawodnikom było bardzo ciężko przebić się do pierwszego składu. Jednym z nich, choć statystyki temu przeczą, był Goncalo Ramos. Teraz Portugalczyk znajduje się na celowniku Manchesteru United.
PSG po wygranej w Lidze Mistrzów w historycznym wręcz stylu może liczyć nie tylko na ogromny zastrzyk funduszy, ale również na rzeszę nowych fanów. Już na kilka dni po finale licznik wskazuje ponad milion obserwujących więcej! Podobnie wygląda to u Desire Doue.
Milan Skriniar od pół roku znajdował się na wypożyczeniu w tureckim Fenerbahce. Słowak odżył w Turcji więc nic dziwnego, że chcą oni go zatrzymać na dłużej. Problem w tym, że PSG stawia nowe warunki w sprawie jego przenosin.
PSG szuka kolejnych talentów, które dołączyłyby do zwycięzców Ligi Mistrzów. Jak podaje Fabrizio Romano – jest na prowadzeniu w walce o argentyński supertalent z River Plate. Wyprzedza w tej walce między innymi Real Madryt.
Poza naturalnie pozytywnymi informacjami jak wygrana w Lidze Mistrzów czy utarcie nosa Mbappe PSG musi zmierzyć się też ze złą informacją. Odnosi się ona do Mahamadou Sangare, który opuści PSG na rzecz długoletniego kontraktu z Manchesterem City.
W sobotni wieczór PSG napisało historię, piękną, wyczekiwaną historię w postaci wygranej w Lidze Mistrzów. Po ponad 13 latach ery QSI w końcu udało się go osiągnąć. Nie ma co się dziwić, że kibice dali upust swoim emocjom, nie takich jednak reakcji oczekiwaliśmy.
Nadszedł dzień dzisiejszy, w nocy nie mogliśmy spać. W głowie była tylko jedna myśl – „czy w końcu uda nam się podnieść puchar?”. Dzisiaj świat zatrzyma się na dwie godziny, dwie długie godziny finału Ligi Mistrzów sezonu 2024/2025.