Po udanych spotkaniach w Ligue 1 przyszło nam ponownie zmierzyć się w Lidze Mistrzów. Nie ma co ukrywać, był to mecz o życie z rozpędzoną Borussią, więc stawka była wysoka. Paryżanie podeszli do spotkania mocno zmotywowani.
Autor: Wojciech Jagodziński
W sobotni wieczór paryżanie zmierzyli się z będącą w środku tabeli ekipą polskiego biznesmena – FC Nantes. Spotkanie to zakończyło się zwycięstwem PSG, które wygrało 2:1. Dobre przetarcie przed Ligą Mistrzów!
Kolejne starcie w Ligue 1 przed nami, paryżanie udali się na północy zachód kraju gdzie nad morzem zmierzyli się z ekipą Le Havre. To spotkanie nie należało do łatwych, szczególnie, że bardzo szybko rozpoczęliśmy grę w „10”. Mimo to PSG stanęło na wysokości zadania i zdobyło 3 punkty.
Po dwóch wygranych spotkaniach w Ligue 1 pozytywnie napompowana ekipa PSG gościła na Parc des Princes drużynę Newcastle. Anglicy już raz nas poskromili, tym razem miało być inaczej.
Trener przed bardzo ważnym spotkaniem w Lidze Mistrzów spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej. Hiszpan poruszył kilka ciekawych aspektów, które wszystkie przeczytacie u nas! Zapraszamy!
Na wstępie chcieliśmy przeprosić, że relacja pojawia się dopiero teraz. Redakcja potrzebowała jednak chwili oddechu i wracamy do pracy! W piątkowy wieczór PSG mierzyło się z jedną z bardziej cenionych francuskich ekip – Monaco. Żołnierze Enrique wykonali zdanie z nawiązką wygrywając 5-2.
Po niezbyt udanym pobycie w Mediolanie PSG wróciło na krajowe podwórko. W sobotę przyszło im się zmierzyć z rewelacją rozgrywek – Reims. Tym razem obyło się bez niespodzianek i paryżanie wygrali pewnie to spotkanie 3-0.
Czas na rozpoczęcie rundy rewanżowej w Lidze Mistrzów! Po pewnej wygranej nad Montpellier nastroje w ekipie były z pewnością pozytywne. Z takim też nastawieniem wychodziliśmy na to spotkanie. Niestety, nie było nas stać na chociażby punkt.
Paryżanie kontynuują krajową kampanię. Po trudnej wygranej nad Brest PSG na Parc des Princes podjęło ekipę Montpellier, które znajduje się w środku tabeli. Zgodnie z oczekiwaniami kibiców paryżanie bardzo pewnie pokonali przyjezdnych.
Nie minęło wiele czasu od przybycia Lee Kang-In’a do Paryża, a już jego pobyt przyciąga firmy z jego ojczyzny. Niedawno PSG pochwaliło się podpisaniem umowy z południowokoreańską firmą – Paris Baguette, która ma obowiązywać na całym świecie.