Po kilku niemrawych spotkaniach w Ligue 1 przyszedł czas na przełamanie, i to jakie! Paryżanie udali się do Montpellier po zwycięstwo, ale nie spodziewali się takiego obrotu spraw. Wyjechali z workiem sześciu bramek i uśmiechem na ustach.
Autor: Wojciech Jagodziński
PSG we wtorek rozegrało rewanżowe spotkanie w ramach 1/8 Ligi Mistrzów. Ekipa Luisa Enrique pojechała do San Sebastian bronić dwubramkowej zaliczki z Parc des Princes. Wielu kibiców obawiało się tego spotkania, jak się okazało niesłusznie. Paryżanie zagrali bardzo mądre spotkanie wygrywając i zapewniając sobie awans!
Niewiele brakowało a PSG doświadczyłoby pierwszej porażki w 2024 roku. W niedzielny wieczór na Parc des Princes podopieczni Luisa Enrique zmierzyli się z Rennes, które nie tak dawno odpadło z europejskich pucharów. Drużyna z Bretanii ewidentnie chciała zmazać plamę, bo zagrała bardzo dobre spotkanie w którym niemal pozbawili nas punktów.
W cieniu ogromnych spekulacji odnośnie Kyliana przystąpiliśmy do rywalizacji w Nantes. Rywal w tym sezonie miał swoje problemy, jednak postawił bardzo wysoko poprzeczkę. PSG wygrało 2:0, jednak pierwszy celny strzał oddało dopiero po przerwie, wymęczone zwycięstwo „Les Parisiens”.
Doczekaliśmy się! Wracamy do walki o Ligę Mistrzów! Pierwszy mecz w 1/8 PSG rozegrało na domowym Parc des Princes. Wypełnione pod korek trybuny stworzyły niesamowitą atmosferę, która poniosła zawodników do zwycięstwa nad Realem Sociedad 2:0, choć początkowo mecz nie układał się po myśli paryżan.
Po dwóch niemrawych spotkaniach w Ligue 1 paryscy kibice i zawodnicy czekali na przełamanie i rozegranie dobrego spotkania. Okazja nadarzyła się w sobotę gdy rywalem PSG było Lille. „Les Parisiens” wygrali 3:1 i w dobrych nastrojach mogą czekać na rywalizację w Lidze Mistrzów.
Paryżanie po onieśmielającym remisie z Brest tydzień temu chcieli poprawić nastroje sobie i swoim kibicom. Nadażyła się do tego solidna okazja gdyż w piątkowy wieczór PSG zmierzyło się z RC Strasbourg. Paryżanie pomimo problemów dowieźli zwycięstwo 2:1.
Od pewnego czasu toczy się dyskusja odnośnie wykupienia przez QSI obiektu Parc des Princes. Niestety, rada miasta Paryża wydaje się być niezainteresowana sprzedażą, czas mija a prezes PSG – Nasser Al-Khelaifi powoli traci nadzieję i szuka nowego miejsca na stadion dla „Les Parisiens”.
Po serii zwycięstw w nowym roku paryżanie zmierzyli się z rewelacją rozgrywek – Brest. Ekipa zajmująca obecnie trzecie miejsce w lidze przyjechała tutaj powalczyć o punkty i może wracać z podniesionymi głowami. Remis 2:2 mogą bowiem traktować jak zwycięstwo.
Po zwycięstwie nad US Revel w 1/32 pucharu Francji w kolejnej rundzie na PSG czekała już występująca w National Ligue ekipa Orleans. Pomimo bardzo ambitnej gry nie zdołali oni nawiązać równej rywalizacji z paryżanami, którzy wygrali to spotkanie 4:1.