Choć najnowsze informacje sugerują, iż sprawa Neymara od dłuższego czasu stoi w miejscu i Brazylijczyk pozostanie w Paryżu na kolejne miesiące, media nieustannie prześcigają się w doniesieniach na temat ewentualnego transferu 27-latka.
Jedno z hiszpańskich źródeł podawało, iż powrót Neymara może wywołać konflikt w szatni „Blaugrany”, która nie jest zadowolona ze sposobu odejścia zawodnika do Paris Saint-Germain. Ciszę przerwał jednak defensor Barcelony, Gerrard Pique, który podkreśla, iż utrzymują z nim stały kontakt i nie mogą doczekać się potencjalnego powrotu.
– „Są ludzie, którym nie podobał się sposób, w jaki [Neymar] odszedł, ale są też tacy, którzy byli bardzo zadowoleni z jego występów. „
– „To skomplikowana operacja. On jest graczem PSG, a nasz obecny skład pozwala nam walczyć o tytuły.”
– „Znacie moją relację z nim i jeśli nadarzy się okazja, byłby zachwycony, gdyby wrócił, ale teraz jest zawodnikiem PSG. Osobista opinia niczego nie zmienia.”
– „Oczywiście, że z nim rozmawiamy. Wyjawienie tego, o czym dyskutujemy, nie jest jednak odpowiednie. Jeśli będzie chciał się wyrazić albo podzielić swoją opinią, musi to zrobić. Jest „crackiem” na i poza boiskiem. Wszyscy czekamy na rozwój sytuacji. Nie mogę powiedzieć więcej.” – zakończył Pique.
Neymar musi zostać. Bez niego PSG będzie znacznie słabsze. A ta Barcelona to takie dziwne zbiorowisko jeszcze dziwniejszych zasad. Szkoda dla nich Neymara
Neymar piłkarz to zapewne wzmocnienie każdego klubu, ale Neymar człowiek, to ….. (wpisać dowolne negatywne określenie).
Avja nie uważam Neymara za negatywną postać. To bardzo dobry człowiek. Poza opiniami ludzi, którzy go znają, można to wywnioskować z tego jak wiele robi dla dzieci i młodzieży. I to z całego świata. Raz tylko było w mediach to o pisane – jak biedni chłopcy z Polski cieszyli się że mogli wyjechać na turniej. Nigdy by sobie na to nie pozwolili, gdyby nie Neymar. Jaki inny piłkarz robi coś takiego. Daje co najwyżej gdzieś na szpital i to w ogromnym nagłośnieniu. A o takich zwykłych biednych dzieciach nikt nie pamięta. Tylko Neymar.