Paryżanie nie tylko na boisku, ale również w gabinetach święcą sukcesy związane z sezonem 2024/2025. Klub pochwalił się, że zakońcyzł go z rekordowymi przychodami. To jednak nie wszystko. Wyniki pokazują, że PSG słusznie uważane jest za jednego z gigantów Europy.
Z obszernego raportu, który znajdziecie na oficjalnej stronie można wyczytać wiele bardzo ciekawych statystyk. My jednak ograniczymy się do tych najważniejszych, bo szybko odechciałoby się wam czytać. Najważniejszym faktem jest zakończenie sezonu 24/25 z przychodami w wysokości 837 milionów euro. W to wliczają się przychody komercyjne w wysokości 367 milionów oraz z dni meczowych – 175 milionów.
Ogólnie od momentu przejęcia PSG przez fundusz QSI obroty klubu wzrosły dziewięciokrotnie – z 99 mln euro do 837 mln euro. Udało się to pomimo ograniczonych kwot za prawa telewizyjne oraz stosunkowo małego stadionu (jak na potrzeby klubu). Warto podkreślić również rygorystyczne zarządzanie, które zostało wprowadzone po „resecie”. Wcześniej koszty wynagrodzeń przekraczały 111% obrotów, teraz spadły poniżej 65%.
Kibice również nie zawodzą według raportu – „Stadion Parc des Princes był wyprzedany po raz 170. z rzędu (mecz PSG – Strasburg 17 października 2025 r.)”. Również wskaźnik odnowienia karnetów osiągnął niebotyczne 98%. Liczby te pokazują, że PSG faktycznie zasługuje, i potrzebuje, nowego stadionu. Dodatkowo widać wprost, że męczymy się w Ligue 1, szkoda, że nie mamy możliwości zmiany rozgrywek. Przerastamy tę ligę, nie ma co do tego wątpliwości.
