27.04.2024, g. 21:00
Ligue 1 (Liga Francuska)
PSG vs Le Havre
Do meczu pozostało:
1dn.9godz.42min.
11.33 X5.75 27.50 Odbierz 330 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo
Thomas Tuchel

Thomas Tuchel przed RB Lipsk

Thomas Tuchel zabrał głos na konferencji prasowej przed wtorkowym spotkaniem z RB Lipsk. Niemiecki szkoleniowiec wypowiedział się o aktualnej formie, Kylianie Mbappe oraz doświadczeniu zespołu.

Thomas Tuchel o aktualnej kadrze

Mamy możliwość, by wystawić czterech napastników jutro. Potrzeba nam więcej odwagi w ataku i wykorzystaniu naszych sytuacji. Nie chce byśmy grali w strachu przed utratą bramki. Przeanalizujemy czy nasz system gry wymaga zmiany w tym spotkaniu. Punktem odniesienia będzie pierwsze nasze spotkanie. Zanim to jednak zrobimy, musimy zobaczyć, kto będzie gotowy do gry.

Morale PSG przez RB Lipsk

Morale jest dobre przed spotkaniem. Porażka z Monaco nie miała dużego wpływu na ducha zespołu. Byliśmy zawiedzenie, ale wiemy, co zrobiliśmy źle w tym spotkaniu, wiemy, że odpowiedzialność za wynik jest po naszej stronie. Straciliśmy koncentrację i to odbiło się na wyniku. Nie mam wątpliwości, że stało się to, ponieważ zbyt wcześnie zaczęliśmy myśleć o RB Lipsk. To spotkanie jest dla nas jak finał, na treningach morale dopisywało. Podejście do spotkania zawodników będzie na dobrym poziomie.

O Kylianie Mbappe 

Kiedy tacy zawodnicy jak Kylian nie strzelają, to brak skuteczności ma na nich wpływ. Jest decydującym graczem i mam nadzieje, że strzeli jutro i pomoże drużynie. Potrzebujemy jego dobrej formy. Jestem pewny, że jutro jego gra może być decydująca.

Thomas Tuchel o doświadczeniu 

„Mamy inny zespół aniżeli w poprzednim sezonie. Kilku zawodników nie ma już z nami. Dodatkowo zabraknie Presnela Kimpembe. To jest taki typ zawodnika, który lubi takie spotkania, więc jego brak będzie dla nas problemem. Mamy jednak pozytywne wspomnienia po pokonaniu Dortmundu, przeciwko Liverpoolowi czy też finałów Ligi MIstrzów. To wszystko sprawia, że jestem pewny tego zespołu oraz tego, że sobie poradzimy.”


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *