Saga transferowa z Adrienem Rabiotem w roli głównej finalnie dobiegła końca. 24-latek został już oficjalnie zaprezentowany jako świeży nabytek Juventusu, gdzie dołączy m.in. do Cristiano Ronaldo, Wojciecha Szczęsnego czy Blaise Matuidiego.
Francuz nie ukrywał swojego zadowolenia w związku z opuszczeniem Paryża. Po tym, jak Rabiot publicznie zdradził, że nie przedłuży umowy, a po zakończeniu kampanii przeniesie się do FC Barcelony, został odsunięty od gry w pierwszym zespole. Choć zwroty akcji wskazywały, iż pomiędzy matką zawodnika a kierownictwem klubu może dojść do ponownego porozumienia, to Adrien ostatecznie wylądował w Juventusie, po czym podzielił się swoją opinią i doświadczeniami z ostatnich miesięcy.
– „Kilka ostatnich miesięcy było dla mnie bardzo skomplikowane, zarówno pod względem sportowym, jak i personalnym, ale dziś jestem gotowy zostawić wszystko za sobą i rozpocząć nową przygodę.”
– „To jest odpowiedni czas, by tu trafić, dlatego też tu jestem. Muszę wam powiedzieć, że w poprzednim sezonie wiele rozmawiałem z Gigim [Buffonem].”
– „Mieliśmy okazję porozmawiać, dał mi wiele rad i wskazówek. Często poruszaliśmy kwestię Juventusu. Zna klub i zespół na wylot.”
– „[Buffon] był oczywiście najlepszą osobą, z którą mogłem porozmawiać o Juventusie. Jego opinia wiele dla mnie znaczy, bo przeżyłem z nim wspaniały sezon. Z mojego punktu widzenia jest również moim przyjacielem, więc z pewnością odegrał tu kluczową rolę.”
– „[Gigi] powiedział mi o Juventusie wiele ciekawych rzeczy. Doradził mi, że jeśli chcę kontynuować postęp w mojej karierze, Juventus będzie do tego najlepszym miejscem.” – dodał Rabiot.
Jak widać, były już goalkeeper Paris Saint-Germain znacząco przyczynił się do obranego przez Adriena kierunku. O trafności podjętej przez niego decyzji przekonamy się dopiero za kilka miesięcy.
Krzyż na drogę, łapczywy na kase, kariery nie zrobisz
Lepiej tam niż w Barcelonie.
Żeby się nie przeliczył.