Urodzony w Paryżu Tiémoué Bakayoko miniony sezon spędził na wypożyczeniu w AC Milanie. Teraz 24-latek ponownie powraca na Stamford Bridge, gdzie jego przyszłość może stanąć pod znakiem zapytania. W rozmowie z L’Equipe Francuz przyznał, co między innymi napędza go do dalszej pracy.
Bakayoko ma za sobą lata występów w Stade Rennes i AS Monaco, lecz jak sam przyznaje, jest w stu procentach paryżaninem. Nie dziwi więc wypowiedź zawodnika The Blues, który podkreśla, iż pewnego dnia chciałby wystąpić w barwach obecnego mistrza Francji.
– „Oczywiście, pewnego dnia chciałbym zagrać w PSG. Nie mogę skłamać.”
– „Dla mnie i dla mojej rodziny to coś wielkiego. Jesteśmy prawdziwymi paryżanami.” – dodał Bakayoko.
Mimo zapowiadanych transferów i zmian w szeregach Les Parisiens nic nie wskazuje na to, by to Bakayoko wzmocnił kadrę PSG przed nadchodzącym obozem przygotowawczym.
Facet z talentem, ale w Milanie dał się poznać jako gość z problemami, a rozwalaczy szatni w PSG nie potrzeba.
Taki z niego Paryżanin, że wolał Londyn zamiast Paryża….
On mnie nie przekonuje